W naszej świętej tradycji mamy wiele ważnych opowieści, które są pełne
znaczenia. Naszym nieszczęściem jest to, że studenci tego kraju nie
potrafią dostrzec tego znaczenia. Tytuł "Bhagawadgita" znaczy, że jest
to pieśń o Bogu. Wielbicieli Boga nazywano też bhagawatami. Mędrzec
Wjasa podzielił opowieść purany Bhagawata na dwanaście części. Każda
część nazywa się skandha (rozdział, część). Jest to święta opowieść
przekazana ludziom, żeby wyswobodzić ich ze zniewolenia. Wjasa nauczył
jej Śukę, który z kolei przekazał ją ludziom. Mahariszi (wielki mędrzec)
Śuka był synem maharisziego Wjasy. Od ojca Śuka gruntownie poznał także
Wedy. Wedy i wedangi (teksty oboczne Wed) podzielono na cztery części
nazywane sanhitami. Opowiadając Śuce ówczesne święte historie, Wjasa
pisał jednocześnie opowieść Bhagawaty. W tamtym czasie żyli również
Kaurawowie i Pandawowie, między którymi odbyła się bitwa. Bitwa i
związane z nią morały Wjasa podał w Mahabharacie. Mahabharatę nazywa się
też piątą Wedą. Wjasa zdawał sobie sprawę z tego, że zwykłym i
niewykształconym ludziom trudno jest zrozumieć Boga. Aby także im
umożliwić urzeczywistnienie Boga, napisał jeszcze inny tekst -
Brahmasutry. On też rozgłosił prawdę, że błogość może przyjść jedynie
z myśli o Bogu, a nie z jakiegokolwiek innego procesu. Stwierdził, że
błogość i szczęście są tylko ucieleśnieniami Boga i że gdzie indziej nie
można ich zaznać. Błogość i szczęście może dać wyłącznie Bóg, a ten, kto
sobie je zapewni, nazywa się wielbiciel. Ten bliski związek między
wielbicielem a Bogiem opisano w Bhagawacie. Niełatwo to zrozumieć. W
obliczu trudności ze zrozumieniem Brahmasutr, Wjasa napisał te 18
puran, wyjaśniając naturę boskości. Smucił się, że mimo różnorakich
wysiłków nie udało mu się znaleźć łatwego sposobu na wyeliminowanie
smutków ludzi. Spędził mnóstwo czasu, próbując znaleźć sposób na
uszczęśliwienie zwykłych i niepiśmiennych ludzi. Gdy Wjasa rozmyślał o
tych sprawach, przyszedł do niego Narada i powiedział, że jedynym
sposobem na osiągnięcie szczęścia przez człowieka jest opisywanie i
wyśpiewywanie chwały Boga. Od tego dnia Wjasa zaczął opisywać lile
(boskie gry) Pana.
Rok w rok doświadczamy różnego natężenia ciepła, zimna i deszczu. Na
skutek tych sezonowych zmian pojawiają się pewne zmiany w naszym
myśleniu, a nawet w zdrowiu. Wiemy też, że z następstwem pór roku
słyszymy kukanie kukułek, widzimy dojrzewanie mango itd. Co rok pory
roku powracają mniej więcej w tym samym czasie i przynoszą nam podobne
przeżycia. Wychodząc z tego cyklu zmian, mahariszi próbowali wyjaśniać
jugi (epoki w dziejach świata). Pora roku, która minęła, powraca po 12
miesiącach; dzień, który przeminął, powraca za siedem dni itd. To
powszechnie wiadomo. Ponieważ dzisiaj jest piątek, za tydzień znów
będziemy mieli piątek. Ponieważ teraz jest maj, po 12 miesiącach znów
będziemy mieli maj.
Biorąc to pod uwagę, mahariszi podzielili czas na cztery jugi nazywane
krita, dwapara, treta i kali. Będą one ciągle powracać. Nazwa krita
oznacza czterokrotność, treta - trzykrotność. a dwapara - dwukrotność
czasu trwania. Juga kali stanowi podstawową jednostkę miary. Zgodnie z
mędrcami ta podstawowa jednostka liczy 432000 lat i stanowi czas trwania
kalijugi. Dwukrotnie tyle, czyli 864000 lat, liczy dwapara-juga. Miarą
długości treta-jugi jest trzykrotna liczba tych lat, czyli 1296000 lat.
Cztery takie jednostki, czyli 1728000 lat, składają się na krita-jugę.
Sumując wszystkie cztery jugi otrzymujemy 4320000 lat i taki przedział
czasu nazywa się mahajugą. Po pełnej mahajudze ponownie zaczyna się
krita-juga. W ten sposób, przypisując określone miary epokom, mędrcy
interpretowali czas.
W tych jugach od czasu do czasu pojawiał się Bóg w postaci awatara w
celu pokazania boskości zawartej w ludzkich istotach i ustanowienia
przykładnego wzoru życia. Mówi się, że Bóg przyjmuje ludzką postać, aby
być dostępnym dla ludzi i ich uszczęśliwić. Ptaki i zwierzęta mają
ograniczenia, które zostały im przypisane. Ludzkie narodziny są
najświętsze wśród 84 lakhów (setek tysięcy) różnych dżiw (istot żywych)
tego stworzenia. Dostąpienie tak świętych narodzin jest naprawdę wielkim
szczęściem. Człowiek jest szczególnie wyróżniony. Musimy dostrzec i
zrozumieć różnicę między ptakami i zwierzętami a człowiekiem. Zwierzęta
rodzą się z okrucieństwem w swojej naturze i też z nim spędzają życie.
Możemy długo tresować zwierzę, ale nie da się wpoić mu trwałej zmiany
zachowania. W okresie tresury może ono zachowywać się zgodnie z tresurą,
ale nie wyzbędzie się swojej dzikości. Człowiek jest inny. Chociaż może
urodzić się okrutny, może się tego pozbyć dzięki próbom lub sadhanie
(praktyce duchowej). Jasne jest, że zwierzę nie może się doskonalić, a
człowiek może. Aby ułatwić to udoskonalanie ludzkiej istoty, Bóg od
czasu do czasu przyjmuje narodziny w ludzkiej postaci. W różnych
okresach to udoskonalanie można prowadzić różnymi metodami. W
krita-judze taką metodą była dhjana (medytacja), w treta-judze - jadżnia
(rytualna ofiara), w dwapara-judze - arćana (oddawanie czci), a w
kalijudze najważniejsza jest namasmarana (pamiętanie i powtarzanie
imienia). Są to królewskie ścieżki dostępne ludziom w celu zmieniania
się. W judze krita mahariszi osiągali mokszę (wyzwolenie) lub wizję Pana
dzięki prowadzeniu tapasu (wyrzeczeń). Mahariszi, którzy mieli takie
boskie przeżycia, wychodzili do ludzi tamtych czasów, aby im je przekazywać.
W treta-judze Bóg pojawił się jako człowiek w postaci Ramy.
Wykorzystując własną rodzinę w charakterze przykładu, starał się
ustanowić ideał dharmicznego zachowania stosownego do tamtego wieku.
Wtedy też uznano, że Rama był ucieleśnieniem miłości, a Lakszmana -
współczucia i że połączenie dharmy ze współczuciem czyni ludzką istotę
dobrą. Tym jest prawdziwa dharma. Panuje przekonanie, że to rytuały
stanowią dharmę. Jednak nie nasze codzienne praktyki czy rytuały
składają się na prawdziwą dharmę. Podstawą prawdziwej dharmy jest
współczucie rodzące się w czystym sercu. Jest ono także najważniejszą
cechą ludzkiej istoty. Należy próbować podążać za podpowiedziami
własnego sumienia. Takim zachowaniem i przykładem Ramaćandra korygował
całą ludzkość. W dwapara-judze Bóg w ludzkiej postaci Kriszny dał
ludziom przykład miłości. Ten aspekt Kriszny przyciągał wszystkich.
Sprawiał, że ludzie zatracali się w szczęściu i błogości wywoływanej
przez awatara Krisznę. W tamtym czasie Kriszna z czułością interesował
się potrzebami ludzi. Wielką prawdę zawartą w awatarze Krisznie
przekazuje Bhagawata. Awatar ten pokazał, że nigdy - w bólu czy
przyjemności, w smutku czy radości, w biedzie czy dostatku - nie
powinniśmy zapominać o Bogu. Draupadi, która straciła wszystkich synów i
znalazła się w wielkich kłopotach, gdy rozmawiała z Aśwatthamą, okazała
wielką powściągliwość i uczucie. Bhagawata uczy, że jest niewłaściwe,
gdy wielbiciel myśli o Bogu tylko w czasie trudności, a kompletnie
zapomina Go w chwilach szczęścia. W istocie, wszyscy awatarowie
przekazują bardzo ważne nauki. Musicie starać się zrozumieć wewnętrzne
znaczenie zawarte w przekazach takich nauk.
*
*    *
Tłum. Kazimierz Borkowski
Red. Izabela Szaniawska
Źródło: www.sssbpt.info/english/sum1978.htm