Jedność to boskość
Przesłanie Bhagawana Śri Sathya Sai Baby z 31.10.1983 r.
skierowane do uczestników Międzynarodowej Konferencji w Rzymie
Ucieleśnienia boskiego ducha!
Dziś także sprawdza się starożytne powiedzenie, że wszystkie drogi prowadzą do Rzymu.
To, że ludzie z wielu krajów zgromadzili się w tym historycznym mieście,
ma wielkie znaczenie. Musicie uświadomić sobie,
że przyjechaliście tutaj po to, by dowiedzieć się o tym,
o czym nie słyszeliście, a także czerpać inspirację z nowych ideałów
do przeżycia swej życiowej przygody.
Tematem tej konferencji nie jest religia, naród, rasa, kasta ani
jednostka. Jej celem jest ujawnienie podstawowej prawdy zawartej we
wszystkich świętych pismach oraz dążenie do pokoju i pomyślności
wszystkich ludzi przez ustanowienie prawdy i prawości.
Cała ludzkość należy do jednej religii - religii człowieka. Dla
wszystkich ludzi ojcem jest Bóg. Jako dzieci jednego Boga, wszyscy
ludzie są braćmi. Dlatego ta konferencja jest spotkaniem rodzinnym. Nie
jest to spotkanie narodowości i religii. Jest to spotkanie umysłów. Nie
wiąże się ono z określoną kulturą ani filozofią. Dotyczy boskiego
sposobu życia obecnego w naukach wszystkich religii. Jego celem jest
widzenie jedności w boskości.
Podstawowa prawda we wszystkich religiach jest jedna i ta sama, bez
względu na kraj czy rasę. Idee filozoficzne lub praktyki i metody mogą
się różnić, ale ostateczny cel jest tylko jeden. Wszystkie religie
głoszą jedność boskości i uczą rozwijać uniwersalną miłość, niezależnie
od kasty, wyznania, kraju czy koloru skóry. Ci, którzy nie znają tej
podstawowej prawdy, rozwijają pychę i ego z powodu własnej religii. Tacy
ludzie wywołują wielkie zamieszanie i chaos przez dzielenie boskości.
Ograniczanie i dzielenie nieskończonej boskości na takie wąskie
przedziały jest zdradą Boga. Podstawą duchowego życia opartego na Bogu
jest wewnętrzny duch - atman (boska dusza). Jego domem jest ciało.
Życie w społeczeństwie również powinno być zgodne z tą podstawą duchową.
Jednak człowiek opiera swoje życie na przekonaniu, że tylko ciało jest
rzeczywiste. Uwolni się od tego błędu, gdy zdobędzie wiedzę o duchu.
Ludzie muszą zrozumieć, że zarówno jednostka, jak i społeczeństwo, są
przejawieniem boskiej woli i że Bóg przenika wszechświat. Tylko dzięki
urzeczywistnieniu tej prawdy człowiek może porzucić ego i żyć
poświęcając się służbie. Społeczeństwo nie może stać się areną
samolubnych jednostek, lecz społecznością ludzi, których prowadzi boskość.
Wraz z postępem nauki człowiek myśli, że jest panem wszechświata i ma
tendencję do zapominania o boskości. Chociaż dzisiaj poleciał na księżyc
i bada przestrzeń kosmiczną, to gdyby zastanowił się nad niezliczonymi
tajemnicami i cudami w stworzeniu, uświadomiłby sobie, że znacznie
przekraczają jego ograniczone możliwości umysłu i intelektu. Im więcej
odkryje on sekretów i tajemnic kosmosu, tym lepiej zrozumie, że Bóg jest
stwórcą i motywatorem całego stworzenia. Wszystkie religie są zgodne co
do tej prawdy. Wszystko, co człowiek może zrobić przy swojej
ograniczonej inteligencji i wiedzy, to dążyć do zrozumienia
niewidzialnego i nieskończonego Boga oraz nauczyć się Go wielbić i kochać.
Zamiast urzeczywistnić swoją wrodzoną boskość, człowiek znalazł się w
niewoli własnych materialnych osiągnięć. Jako istota obdarzona boską
świadomością człowiek jest większy od wszystkich swoich osiągnięć
naukowych i technologicznych. Uznając za rzeczywisty tylko świat
materialny, na chwilę można osiągnąć pomyślność w naukowym,
technologicznym i materialistycznym społeczeństwie. Jednak jeśli w tym
czasie u człowieka rozwinie się także egoizm, chciwość i nienawiść, jak
zazwyczaj się dzieje, to społeczeństwo doprowadzi się do upadku.
Natomiast jeśli człowiek uświadomi sobie pierwotną boskość, wówczas
ludzie zbudują wielkie społeczeństwo oparte na jedności i na boskiej
zasadzie miłości. Ta całkowita zmiana musi rozpocząć się w umysłach
ludzi. Gdy zmienią się ludzie, zmieni się społeczeństwo. Gdy zmieni się
społeczeństwo, zmieni się cały świat. Jedność jest tajemnicą postępu
społecznego, a służba społeczeństwu jest narzędziem do jego wspierania.
Dlatego każdy powinien poświęcić się takiej służbie w duchu oddania.
Należy uświadomić sobie, że komfort materialny nie jest jedynym celem
życia społecznego. Społeczeństwo, w którym jednostki troszczą się
wyłącznie o dobrobyt materialny, nie będzie w stanie osiągnąć harmonii i
pokoju. Nawet jeśli zdoła to zrobić, będzie to tylko sztuczna harmonia,
ponieważ w takim społeczeństwie silni będą uciskać słabych. Podobnie
równy podział darów przyrody przyniesie jedynie nominalną równość. W
jaki sposób równy rozdział dóbr materialnych miałby zapewnić równość
pragnień i możliwości? Dlatego trzeba kontrolować pragnienia przez
rozwijanie duchowości i kierowanie umysłu od przedmiotów materialnych ku
boskości obecnej w sercu każdego człowieka.
Gdy rozpozna się prawdę o wewnętrznym duchu, pojawi się świadomość, że
świat jest jedną rodziną. Wówczas człowiek napełni się boską miłością,
która stanie się siłą napędową jego wszystkich działań. Przestanie gonić
za niekończącymi się pragnieniami i zacznie szukać pokoju i równowagi.
Gdy miłość do przedmiotów materialnych przekształci w miłość do Boga,
doświadczy boskości. Doświadczenie to jest w jego zasięgu. W
rzeczywistości jest ono częścią wrodzonej natury człowieka. To sekret
jego człowieczeństwa i boskości.
Niezależnie od religii, wszyscy ludzie muszą pielęgnować szacunek dla
innych wyznań. Ten, kto nie ma tolerancji i szacunku dla innych religii,
nie jest prawdziwym wyznawcą własnej religii. Nie wystarczy jedynie
ściśle przestrzegać praktyk swojej religii. Trzeba też starać się
zrozumieć zasadniczą jedność wszystkich religii. Tylko wtedy człowiek
będzie w stanie doświadczyć jedności z Bogiem. W sferze religii nie może
być przymusu ani nacisku. Sprawy dotyczące religii należy omawiać
spokojnie i bezstronnie. Nie miejcie poczucia, że jedna religia jest
lepsza, a druga gorsza. Konflikty religijne należy całkowicie zażegnać.
Dzielenie ludzi na podstawie religii jest zbrodnią przeciwko ludzkości.
Dzisiaj człowiek uważa, że wie wszystko o przyrodzie i wszechświecie.
Jednak jaki jest pożytek z całej tej wiedzy, jeśli nie zna on siebie?
Dopiero gdy zrozumie siebie samego, będzie mógł poznać prawdę o świecie
zewnętrznym. Wewnętrznej rzeczywistości człowieka nie można poznać przez
badanie zewnętrznego świata. Gdy skieruje on swoje widzenie do wewnątrz
i uświadomi sobie swoją wrodzoną boskość, wtedy będzie jednakowo
traktował wszystkie istoty. Dzięki temu poczuciu jedności człowiek zazna
błogości, która przekracza wszelkie rozumienie.
Tłum. Bogusław Posmyk
Źródło: www.sathyasai.org/sites/default/files/pages/study-guides/studyguide-unity.pdf
(from www.sssbpt.info/ssspeaks/volume16/sss16-29.pdf)
|