Jeśli trzeba połączyć jeden przedmiot z drugim albo jedna
osoba musi połączyć się z inną, to podstawą takiego związku jest miłość.
Cały świat jest wypełniony miłością. Świat jest miłością, a miłość jest
światem.
W każdym człowieku obecna jest miłość w postaci blasku,
który jaśnieje w jego uczuciach. Miłość jest życiem, a życie jest
miłością. Tak jak naturalna dla ognia jest siła palenia, a
dla wody właściwa jest siła chłodzenia, tak naturalną cechą człowieka
jest miłość. Bez niej przestaje człowiek być człowiekiem.
Miłość i życie są ze sobą powiązane
Miłość jest wrodzoną cechą człowieka. Jest jego oddechem
życia. Nawozimy młode drzewko z wielką miłością. Gdy urośnie, a później
uschnie, wyrzucimy je bez żadnych skrupułów. Jak wielką miłością
darzyliśmy drzewko? Pielęgnowaliśmy je dopóki tliło się w nim życie. Gdy
zrobiło się suche i martwe, nie okazaliśmy mu miłości. Od dzieciństwa
żywimy miłość do matki, która nas urodziła i wychowała. Lecz kiedy
umrze, martwe ciało zostanie spalone bez śladu przywiązania. Czym jest
to, co wcześniej kochaliśmy? Kochaliśmy żywą istotę. A zatem życie i
miłość są ze sobą wzajemnie powiązane.
Obecnie ludzie mają skłonność do zapominania o związku, jaki
istnieje między życiem i miłością. Dzisiaj miłość miesza się z
interesownością. Na drzewie życia każdego człowieka rośnie owoc miłości.
Aby się nim cieszyć, trzeba najpierw usunąć okrywającą go skórę. Należy
pozbyć się również znajdujących się w nim nasion. Słodkim sokiem
wewnątrz owocu można rozkoszować się tylko wtedy, gdy usunie się z niego
skórę i nasiona. W owocu z drzewa życia skórą jest ahamkara (egoizm).
Nasionami w tym owocu są egoistyczne działania człowieka. Słodkiego soku
miłości można spróbować tylko wtedy, gdy wyeliminuje się ego i egoizm.
Upaniszady opisują tę miłość jako "słodki sok, jakim jest
amrita (nektar) oraz jako najwyższego brahmana". Oznacza to, że sok
(miłości) to sam nektar, który w rzeczywistości jest brahmanem (Bogiem).
To życie samo w sobie. To boski blask - tedżas.
Ten sok miłości jest tożsamy z brahmanem. Zapewnia
człowiekowi nieśmiertelność i wypełnia go boską błogością. Dzisiaj
ludzie nie potrafią zrozumieć znaczenia tej zasady miłości. W gruncie
rzeczy jest ona w swej istocie boska, dlatego mówię wam: "Miłość jest
Bogiem, żyjcie w miłości".
Jednak większość ludzi w swej fascynacji przyjemnościami
zmysłów i przedmiotami materialnymi uważa przywiązanie do nich za
miłość. Pogrążeni w egoistycznych dążeniach i działaniach ludzie szukają
wszystkiego wyłącznie z egoistycznych pobudek i nie cenią sobie tego, co
transcendentalne. Wszystko pragnie własnego zadowolenia, lecz nie z
miłości dla miłości. Powinniśmy kochać dla samej boskości, by
urzeczywistnić to, co jest wieczne. Powinniśmy kochać, aby doświadczyć
blasku dżniany.
Męczeństwo Jezusa
Miłość to połączenie słodyczy, blasku i mądrości.
Współczucie jest przejawem miłości. Jezus jest ucieleśnieniem
współczucia. Patrzył ze współczuciem na ubogich i nieszczęśliwych, i
przychodził im z pomocą. W tamtych czasach w świątyni w Jerozolimie
ludzie bezlitośnie traktowali ptaki i zwierzęta. Jezus usiłował położyć
kres tym okrutnym praktykom.
Od tego czasu do dnia dzisiejszego ci, którzy troszczyli się
o dobro wszystkich istot żywych i ludzkości, byli narażeni na liczne
kłopoty i przykrości. Dobrych ludzi zawsze nękają trudności i problemy.
Mesjasze, prorocy, święci i awatarzy zawsze zaznawali rozmaitych
kłopotów i cierpień. Nie powinniście się nimi martwić. Wierzcie w Boga.
Jeśli będziecie trzymali się prawd, w które wierzycie, pozostaniecie
obojętni na to, co myślą inni.
Jezus był nieporuszony wobec prześladowań, którym został
poddany na podstawie oskarżenia o zdradę. Niezależnie od starań, by
powstrzymać dobrych ludzi, nie można zniszczyć ich dobroci.
Czysty diament nie straci swojego blasku ani wartości,
nawet jeśli znajdzie się w stercie śmieci.
Dynia nie straci swojej słodyczy,
nawet jeśli wyrośnie obok żywopłotu.
Jajo pawia nie straci swoich kolorów,
nawet jeśli jest wysiadywane w gnieździe wrony.
Miłość jest przejawem boskiego blasku
Podobnie chwała i wielkość dobrych ludzi nie ucierpi
niezależnie od okoliczności lub sytuacji, w jakiej się znajdą. Taki
boski blask jaśnieje w każdym człowieku. Miłość jest przejawem tego
blasku. Aby przejawiać taką miłość, ludzie muszą być przygotowani na to,
by znieść każde cierpienie.
Czy można wydobyć słodki sok cukru i zrobić cukier
nie rozgniatając trzciny cukrowej?
Ludzkie ciało jest jak trzcina cukrowa pełna soku miłości.
Tylko wtedy, gdy ciało zostanie poddane trudnościom, wypłynie z niego
słodki sok miłości. Jak możecie oczekiwać, że doświadczycie boskości nie
doświadczając problemów z ciałem, cierpień umysłu i nie panując nad
emocjami? Dzisiaj ludzie dążą do wyzwolenia pragnąc uniknąć cierpienia
ze swojej strony. Miłości Boga nie można zapewnić sobie tak łatwo. Cenny
klejnot miłości można zdobyć jedynie na targu tjagi (poświęcenia). Ma on
wartość tylko w królestwie miłości. Czyż można go dostać na targu z
tanimi towarami?
Wielbiciel powinien najpierw porzucić egoizm
Obecnie oddanie człowieka jest przepełnione egoizmem. Wszystko, co robi,
bierze się z interesowności. Najważniejsze jest pozbycie się egoizmu.
Trzeba poskromić egoistyczną zarozumiałość i zachłanność. Umysł musi być
zatopiony w czystej miłości.
Być może słyszeliście o życiu świętego Pawła. Na początku zaciekle
walczył przeciwko Jezusowi. Nieustannie go krytykował. Pewnego dnia
Jezus objawił mu się we śnie i powiedział: "Szawle, czyż nie jesteś
człowiekiem? Czy słusznie znieważasz kogoś, kto nie wyrządził ci żadnej
krzywdy, nie miał o tobie złych myśli i nie sprowadził cię na złą drogę?
Jaką krzywdę ci uczyniłem? Dlaczego mnie obrażasz? To czysta głupota. W
ten sposób sam się staczasz. Strzeż się, strzeż się!". Po udzieleniu
tego ostrzeżenia Jezus zniknął. Rano po przebudzeniu, Szaweł (pod takim
imieniem znany był Paweł, zanim przeszedł transformację) rozpaczał, że
dał się zwieść ludzkiej naturze, szydząc i potępiając bliźnich.
Zrozumiał, że Jezus wypełnia wiele dobrych czynów. Nie może znieść
widoku cierpienia innych. Obdarza wszystkich miłością. Szaweł pojął, że
znieważanie takiej osoby było grzechem. Od tego dnia Szaweł został
wielbicielem Jezusa i stał się znany jako święty Paweł.
W ten sposób, na przykładzie żywotów wielu awatarów, człowiek dowiaduje
się, że pomimo wszelkiej miłości i błogosławieństw, jakie od nich
otrzymał oraz korzyści, które od nich czerpał, niektórzy wielbiciele
zwracają się przeciw Bogu, jeśli nie spełnią się ich egoistyczne pragnienia.
Istnieją trzy rodzaje oszczerców Boga
Istnieją trzy rodzaje oszczerców Boga. Do pierwszej kategorii zaliczają
się ci, którzy nie wierzą w Boga i zawsze starają się Go obrazić. Jak
oddanie może istnieć bez wiary? Jak miłość może istnieć bez oddania? Jak
bez miłości można nazywać siebie człowiekiem? Słowa takiej osoby są
bezwartościowe.
Drugą kategorię ludzi stanowią ci, którzy wielbią Boga, gdy ich
pragnienia się spełniają i szydzą z Boga, gdy ich pragnienia nie
realizują się. Sądzą, że mają prawo otrzymywać łaski od Boga, a mimo to
ci małostkowi ludzie znieważają Go. Ich pragnienia są wygórowane, ale
ich zasługi niewielkie. Ich duchowe wysiłki są nieznaczne. Niemniej
jednak krytykują Boga, gdy ich niezaspokojone pragnienia nie zostaną
spełnione.
Do trzeciej kategorii ludzi należą ci, którzy zwracają się przeciw Bogu
z zazdrości. Nie mogą znieść dobrobytu ani pozycji innych, którym w ich
mniemaniu sprzyja Bóg. Niemal na każdą przypadłość istnieje lekarstwo,
ale żadne nie wyleczy choroby zazdrości. Zawistni ludzie rzucają
oszczerstwa przeciw Bogu.
To właśnie z powodu powszechnej obecności tych trzech kategorii
przeciwników Boga duchowość i boskie uczucie miłości stały się dzisiaj
czymś niezmiernie rzadkim.
Jest takie wedyjskie powiedzenie: "Znawca brahmana sam staje się
brahmanem". Znacie Mojżesza, pobożnego człowieka opisanego w Biblii.
Nieustannie modlił się do Pana. Był żarliwym wielbicielem Boga. Jego
głębokie oddanie i miłość ostatecznie zmieniły jego twarz i napełniły ją
boskim blaskiem.
Podobnie gopiki stały się żywymi obrazami Kriszny dzięki swemu żarliwemu
oddaniu. Ratnakara, który w młodości był rozbójnikiem, zdobył
promienność Ramy nieprzerwanie intonując jego imię.
Rozwijajcie poczucie jedności z Bogiem
Niezależnie od tego, którą postać Boga wielbicie, oddawajcie
Mu cześć z tatatmabhawą (poczuciem jedności). Ciała mogą być dwa, ale
serce jest jedno. Z takim poczuciem należy wielbić Boga. Dopiero wtedy
osiągniecie stan, w jakim będziecie mogli oznajmić: "Ty i ja jesteśmy
jednym".
W jaki sposób można urzeczywistnić ten stan pokazuje
zdarzenie z Biblii. Pewnego razu święty Jan idąc zobaczył anioła
czytającego książkę. Zapytał go, kim jest i co czyta. Odpowiedział, że
jest aniołem i że czyta książkę traktującą o doktrynie miłości. Święty
Jan poprosił o książkę i anioł dał mu ją, ale powiedział: "Musisz zjeść
tę książkę. W czasie jedzenia będzie miała gorzki smak. Jednak po
zjedzeniu i strawieniu stanie się bardzo słodka". "Jedzenie książki"
oznacza przyswajanie treści książki, praktykowanie zawartych w niej nauk
oraz doświadczanie zaczerpniętej z niej błogości.
Chociaż doświadczenie z czytaniem i "trawieniem książki"
było gorzkie, to tak jak mówił anioł, we właściwym czasie w świętym
Janie zaszła wielka transformacja. Jego mowa zyskała wyjątkową słodycz.
Jego wygląd był słodki. Wszystko w nim stało się słodkie. Co to znaczy?
Pokazuje prawdę, że powinniście w pełni utożsamiać się z boską miłością,
której potrzebujecie od Boga. Tej miłości nie można nigdzie nabyć.
Dzisiaj oddanie traktuje się jak korzystanie z udziałów w
spółce, jak rodzaj partnerstwa biznesowego. Jednak jest to niewłaściwe.
Wielbiciele powinni mieć poczucie: "Wszystko jest twoje". Istotę boskiej
miłości można zrozumieć tylko wtedy, gdy istnieje poczucie pełnego poddania.
Działania "Posłańców Sathya Sai"
Na świecie nie ma nic łatwiejszego od ścieżki duchowej.
Trzeba nią podążać wypełniając sewę (pełną miłości służbę). Aby ukazać
światu piękno, słodycz i chwałę bezinteresownej i pełnej miłości służby,
powstało stowarzyszenie o nazwie "Posłańcy Sathya Sai" (składające się z
byłych studentek żeńskiego koledżu Śri Sathya Sai w Anantapur). Te
dziewczęta niezależnie od tego, w jakich rodzinach wyszły za mąż i w
jakim kraju muszą żyć, zobowiązały się do prowadzenia działań
służebnych. Trzeba dobrze zrozumieć, co oznacza podjęcie takiego
zobowiązania. Mężczyźni mają większą swobodę, aby działać tak, jak im
się podoba. Zamężne kobiety mają mniejszą swobodę. Są zdominowane przez
swoich mężów i teściów. Mimo tych ograniczeń, byłe studentki nie tylko
wypełniają działania służebne, ale również zainteresowały nimi swoich mężów.
Nie sposób nachwalić się działań służebnych "Posłańców
Sathya Sai". Wśród nas są także studenci. Jaki z nich pożytek? Cieszą
się wolnością, ale nie wykorzystują jej we właściwy sposób. Nie biorą
udziału w działaniach służebnych. Są egocentryczni. Lecz studentki nie
są takie. Nie interesuje ich rozgłos. Warto wspomnieć niektóre z ich
działań służebnych: w wielu małych wioskach pokryły domy dachami,
pracując jak mężczyźni. Wyjechały za granicę, gdzie są zatrudnieni ich
mężowie.
Doroczny raport stowarzyszenia "Posłańcy Sathya Sai" mówi,
że jego członkowie świadczą służbę w różnych krajach, takich jak Kuwejt,
Australia i Nowa Zelandia. Ich rozmaite działania służebne są godne
najwyższego uznania. Jestem pewny, że ich działania wkrótce obejmą cały
świat i powiększą dobrobyt każdego kraju. Niezależnie od podjętej pracy,
wykonują ją z silną determinacją.
Dla przykładu, istnieje wiele szkół podstawowych, w których pracują
mężczyźni i kobiety. Jednak mężczyźni nie wykonują swojej pracy z takim
samym zapałem i zaangażowaniem, jak kobiety. Przede wszystkim kobiety są
z natury przyzwyczajone do wychowywania i nauczania młodzieży. Wyniki
uczniów są dużo lepsze w szkołach, w których uczą kobiety niż w
placówkach, gdzie zajęcia prowadzą mężczyźni.
Idźcie za przykładem kobiet
Przez ostatnie 16 lat byłe studentki żeńskiego koledżu
wypełniały wspaniałą służbę. Przez ostatni tydzień dawne studentki
obecne w Prasanthi Nilajam chętnie uczyły się tutaj obowiązków w
zakresie ochrony. Studenci nie przejawiali takiej ochoty. To
niestosowne, że studenci są obojętni wobec działań służebnych. Szkoda,
że nie zdecydowali się na podjęcie działań, chociaż rokrocznie słuchali
sprawozdań ze służby pełnionej przez dziewczęta.
Był sobie urzędnik o nazwisku Rammohan Rao. Nosił imponujące
wąsy. Pewnego dnia, gdy szedł do swojego biura, minął człowieka, który
został ranny w wypadku i leżał na drodze. Poszedł dalej, nie udzielając
pomocy poszkodowanemu, gdy jakaś kobieta pośpieszyła mu na ratunek. W
biurze przemyślał swoje zachowanie i zrobiło mu się wstyd, że w
przeciwieństwie do tej kobiety nie przyszedł z pomocą rannemu
człowiekowi. Czując, że postąpił w nieludzki sposób, zgolił wąsy. Gdy
następnego dnia udał się do klubu urzędników, członkowie zauważyli
zmianę na jego twarzy i zapytali go o powód tej zmiany. Przyznał się, że
nie postąpił jak prawdziwie ludzka istota i stracił prawo do nazywania
siebie człowiekiem. Od tego dnia poświęcił swoje życie służbie społecznej.
Służba musi być waszym hasłem przewodnim
Wszyscy ci, którzy zajmują wysokie stanowiska, będą
zachowywać się jak prawdziwi ludzie tylko wtedy, gdy zaczną wypełniać
bezinteresowną służbę dla swoich bliźnich. Zanurzcie się w
społeczeństwie i weźcie udział w działaniach służebnych. Jeśli kobiety
wykonują je tak doskonale, to dlaczego mężczyźni mają pozostać w tyle?
Jeśli mężczyźni i kobiety będą razem świadczyć służbę, Bharat będzie
wspaniale rozwijającym się krajem. Mężczyźni i kobiety powinni wypełniać
służbę dla potrzebujących nie tylko w kraju Bharatu, ale w każdym innym
państwie. Wielu wielbicieli z zagranicy znajduje tutaj czas na jedzenie
i spacer, ale nie wykonuje żadnej pożytecznej pracy. Powinni oni
porzucić swoją opieszałość i zająć się jakąś wartościową czynnością.
Służba musi być waszym hasłem przewodnim. Niezbędny jest
duch poświęcenia. Mówienie o oddaniu bez ducha poświęcenia nie ma sensu.
Wiele kobiet prowadzi działania służebne pomimo kłopotów, z
którymi się zmagają za sprawą swoich mężów. To pokazuje ich ducha
oddania. Posłańcy Sathya Sai wypełniają wspaniałą służbę. Nie muszą
ograniczać się do członków swojego stowarzyszenia. Powinny próbować
zachęcać inne kobiety do działań służebnych i dążyć do poprawy warunków
życia ubogich ludzi na obszarach wiejskich.
Podążajcie za przesłaniem Sai
Jeśli imię Jezusa jest dzisiaj wysławiane na całym świecie,
dzieje się tak z powodu jego bezgranicznej miłości. Służył biednym i
zagubionym, a na końcu złożył w ofierze swoje własne życie. Ilu spośród
tych, którzy nazywają siebie wyznawcami Jezusa, przestrzega jego nauk?
Jak daleko za przykładem Ramy podążają ci, którzy twierdzą, że go
wielbią? Ilu zdeklarowanych wielbicieli Kriszny przestrzega jego nauk?
Istnieje sporo ludzi, którzy uważają się za wielbicieli Sai. Ilu z nich
podąża za przesłaniem Sai? Jeśli każdy poszuka w swoim wnętrzu
odpowiedzi na to pytanie, zobaczy, że nie ma nikogo, kto kieruje się
jego przesłaniem. Każdy, kto uważa się za wielbiciela Sai, powinien
poświęcić swoje życie ideałom Sai. Oto prawdziwe oddanie i prawdziwa
pokuta. Oto oznaka człowieczeństwa. Uzewnętrzni się to w miłości, która
znajdzie wyraz we współczuciu przynoszącym prawdziwą anandę.
Najpiękniejszą cechą obecną w każdym człowieku jest miłość.
Gdy jej nie ma, pojawiają się złe cechy, takie jak nienawiść i zazdrość.
Uczyńcie miłość oddechem swojego życia.
tłum. Dawid Kozioł
red. Iwona Piotrowska
Źródło: www.sssbpt.info/ssspeaks/volume26/sss26-37.pdf